Greynest: quality not quantity

Wilczarze są naszą pasją, są radością dla oczu i balsamem dla duszy.

Image Caption
Image Caption
Image Caption
Image Caption
Image Caption
Image Caption
Image Caption
Image Caption
Image Caption
Image Caption
Image Caption
Image Caption
Image Caption
Image Caption

Czy wilczarz to wilczarz?

Czy wilczarz to wilczarz?

Czy współczesne wilczarze są genetyczną kontynuacją dawnych wilczarzy?

 Czy też są współcześnie zrekonstruowaną nową rasą?

 

 

Wolfhounds at Home in Their Native Land by Phil. E. Stretton (1898)  

 Ważna dyskusja toczyła się na łamach „The Live Stock Journal” na temat natury i historii wilczarzy irlandzkich. Prowadzącym dyskusję był Kpt. Graham.Istotą sporu była kwestia, czy obecny wilczarz irlandzki jest prawdziwym potomkiemstarożytnych psów czy też jest zaledwie sztucznie stworzonym mieszańcem powstałym z domieszek doga, wielkiego psa pirenejskiego, skrzyżowanych z deerhoundami ….                   

Bez wątpienia źródła historyczne mówią nam o wielkim, mocnym psie żyjącym z dawien dawna w Irlandii. W dawnej przeszłości irish wolf dogs były to psy gładko- lub szorstkowłose, o ponadprzeciętnej wielkości i niezwykłej inteligencji, zachowujące przy tym szybkość i siłę. Używano ich do polowań na wilki, potężne jelenie, i lisy, a także jako psy uczestniczące w walkach.  

End of the Hunt  

Psy te miały kształty greyhounda. Znane były Rzymianom, i jest prawie pewne, że ogromny Samr, którego Jarl Gunnar dostał od irlandzkiego króla Myrkiartona w X wieku i zabrał go do Norwegii, był przedstawicielem tej wspaniałej rasy. Niewiele konkretnych informacji mamy ze starożytnych rycin, wszędzie w przekazie o dawnych wilczarzach dominuje wielki rozmiar i majestatyczna postawa. Obrazy wielkości są często przesadne, zarówno co do wysokości jak i masy, ale wszystkie autorytety są zgodne, że były to wyjątkowo wielkie i imponujące psy, prawdziwe olbrzymy psiego rodu. Co do początków rasy – wiele jest na ten temat teorii.Niektórzy uważają, że pierwowzorem wilczarzy były starożytne dogi.Inni twierdzą, że wilczarze wywodzą się od dawnych szorstkowłosych, irlandzkich  greyhoundów .  

Ale wielu uważa, że wraz z wyginięciem wilków w Irlandii, także wilczarze irlandzkie prawie całkowicie wyginęły. Ostatni wilk został zabity w Irlandii w 1710 roku.  Być może najbliższy prawdy był Kpt. Graham uważając, że irlandzkie psy polujące na wilki nigdy nie wyginęły, ale współcześnie reprezentowane są przez deerhoundy, choć zmienione w rozmiarze i sile, bo przystosowane do lżejszych zadań łowieckich niż polowanie na wilki.Faktem jest, że kluczową rolę w odtwarzaniu wilczarzy irlandzkich odegrały deerhoundy.  Dzięki staraniom i wysiłkom Kpt. Grahama udało się odnaleźć ostatnich przedstawicieli wilczarzy. Choć daleko odbiegających od pierwotnej świetności.Ale był to materiał, z którego można było odtwarzać rasę. Poszukiwania przez Grahama ostatnich przedstawicieli wielkich irlandzkich psów na wilki, uwieńczone zostały znalezieniem w Irlandii trzech odmian ( linii).Ale żaden z tych potomków wilczarzy nie miał pierwotnej wielkości i siły tej rasy.

Jedna z linii pochodziła od  Sir .J. Power of Kilfane, druga od Mr. Baker of Ballytobin, i pozostałe od Mr. Mahoney of Dromore, Kpt. Graham oparł prace hodowlane na dwóch sukach pochodzących ze wspomnianych kenneli, krzyżował je między innymi z deerhoundami i dogami dążąc do wzmocnienia kośćca i siły. Także wprowadził krew borzoji (wilczarzy rosyjskich). W owych czasach dogi wyglądały nieco inaczej niż obecnie, miały kształty bardziej greyhoundzie. Uważa się, że przodkami dogów były wilczarze krzyżowane z psami na dziki i wilki. Być może tłumaczyłoby to, że skrzyżowanie z dogami dawało wiele wilczarzy w dobrym typie, z paroma elementami typowymi dla doga jak na przykład duże, opadające uszy.Do outcrossu użyto także wilczarza tybetańskiego, ogromnych borzoji Korotai ( które także wśród swoich przodków miały wilczarze irlandzkie). Pytanie czy można traktowa użycie deerhoundów jako outcrossu?Wilczarze i deerhoundy to rasy mające wiele wspólnego.Uważa się, że deerhoundy powstały w Szkocji z wilczarzy irlandzkich zabranych tam przez celtyckich osadników.Do rekonstrukcji wilczarza wykorzystane były ogromne deerhoundy Glengarry.  Mieszanina tych wszystkich psich olbrzymów była początkowo mało satysfakcjonująca. Ale wyraźnie poprawie uległ kościec. Jednak otrzymane psy były mało ciekawie wyglądające, bez harmonii budowy.Ale kolejne pokolenia były coraz lepsze.  

Do roku 1881 Graham dzięki cierpliwej i starannej pracy hodowlanej osiągnął zamierzony efekt - wilczarze jako rasa zostały uratowane. Zajęło to ćwierć wieku aby pojawił się pierwszy champion Cotswold i Cotswold Patricia- wspaniali przedstawiciele rasy wilczarz irlandzki. Przed swoją śmiercią Kpt. Graham miał przyjemność i satysfakcję ujrzeć to co opisywał jako ideał wilczarza, w postaci Ch. Cotswold Mrs. Percy Shewell's. Ch Cotswold miał 34,75 cali wzrostu i 155 funtów wagi. W kolorze pszenicznym, z długą głową i ciałem, wspaniałym kośćcem i absolutnie prostymi nogami, pobijał wszystkie psy w konkurencjach.

Ch. Cotswold Patrycja także była piękną przedstawicielką rasy, jasno pręgowana, bardzo mocnej kości, ze wspaniałymi nogami i stopami i wspaniałą swobodą ruchu. Miała 32,5 cali wzrostu i ważyła 135 funtów. Na przykład Brian był jednym z pierwszych dobrych psów, ale nie był dość wysoki, 30 cali. 

Banshee and Fintragh także, ale prawdopodobnie najlepszym ówczesnym  wilczarzem  była suka Sheelah.  O'Leary był  przodkiem wielu wspaniałych psów, także ojcem  Mrs. Percy Shewell's Ch. Cotswold, bez wątpienia okazałego przedstawiciela rasy w ogóle - 34,5. W 1900 roku Mr. Crisp wyhodował Kilcullen, potomka O'Leary. Pies ten zdobył championat wystawy w Crystal Palace w 1902 roku. W tym także roku Klub Wilczarza zaprezentował psa Rajah of Kidnal jako maskotkę świeżo formowanej Gwardii Irlandzkiej. Posiadaczką jednego z największych ówczesnych kenneli była Mrs.Gerard.Jedną z jej najpiękniejszych suk była Cheevra, matka  psa Rajah of Kinal.

Psem, który zapisał się w historii rasy w Irlandii  był. Ch. Marquis of Donegal.

Znakomita suka hodowlana, która dała początek wielu wspaniałym wilczarzom to Princess Patricia of Connaught - matka pięknej Ch. Cotswold Patricii.Cotswold Patricia była jedną z wyższych suk - 33 cale. 

Cytat: "Czasem mówi się ,że obecne wilczarze datują się tylko od czasów Grahama, i ich linie nie sięgają w przeszłość i starożytność. Z zapisów pozostawionych przez Ph.Gardner i Kpt.Grahama wynika jasno, że jest to błędny pogląd. Podstawowy outcross dotyczył użycia Glengarry deerhoundów, bo były bardzo duże i silnie zbudowane, w porównaniu z ówczesnymi deerhoundami. Był to idealny outcross bo same wywodziły się od wilczarzy.

Graham pozostawił szczegółowy opis około 600 wilczarzy od 1859-1906 roku. Ta praca została opublikowana przez Irlandzki Klub Wilczarza pod tytułem: " Irish Wolfhound Pedigrees 1859-1906".

Phyllis  Gardner daje nam szczegółowy opis jakie i dlaczego outcrossy zostały użyte.

Wykazuje, że : " Poprzez inbreeding możliwe jest utrzymanie czystej linii w matematycznie 7/8 po czterech generacjach, zaczynając od dwóch oryginalnych osobników i wprowadzając dwa outcrossy."

Gardner podkreśla, że Kpt. Graham sumiennie i rozważnie wykonał swą misję, co widać było w następnych pokoleniach jego wilczarzy.”

(„Raising, showing and breeding wolfhounds”-E.C.Murphy.)

Starania o przetrwanie rasy prowadziło wiele osób przed Kpt. Grahamem: od końca 18-tego wieku Hamilton Rowan  który był w posiadaniu ostatnich egzemplarzy irish wolfdogs, a jego pracę kontynował Mr.Carter of Loughlinstown, a ten przekazał linię Kpt. Richardsonowi,a jego pracę kontynuował Sir John Power of Kilfane aż do 1870 roku, oraz Mr.Baker of Ballytobin a następnie Kpt.Graham.

Tak więc, wilczarz współczesny, wydaje się jednak być staraniem szeregu osób, rzeczywistą kontynuacją dawnych wilczarzy… Warto zwrócić uwagę, że hodowla w tzw. " czystości rasy " to historia ostatnich 100-200 lat.

Do tego czasu pojęcie " pure -bred dog " było raczej abstrakcją.

Wilczarze były wówczas rasą pracującą i każda krzyżówka, która mogła poprawić ich użytkowość była na miejscu. Stąd poszczególne wilczarze z różnych źródeł nie były identyczne !Outcross był dopuszczany przez Kennel Klub jeszcze dość długo, jeśli były po temu zasadne przyczyny. Jedynym wymogiem było, aby potomstwo było registrowane szczegółowo aż do piątej generacji po outcrossie, po czym uznawane było za "pure-bred" i w rzeczywistości miało 3,125% outcrossu w tym pokoleniu.

Jeszcze w 1975 roku - jak pisze M.McBryde, pani Susanne Hudson ( kennel Brabyns Wolfhounds) była proszona przez znaną hodowlę deerhoundów o możliwość wykorzystania pszenicznego wilczarza, aby rekonstruować ten kolor u deerhoundów. Kolor ten u deerhoudów został utracony w czasie II Wojny Światowej a wciąż podawał go Standard.

Została udzielona zgoda, ale potem zaprzestano kontynuacji tego kierunku w hodowli.

 Cytat: „W ciągu 18 -tego wieku spostrzegano znaczące zmniejszenie liczby wilczarzy, a także widoczną redukcję wzrostu i bardziej masywną budowę, co było efektem kojarzenia z duńskimi molosowatymi psami. I było to na wiele lat przed tzw. outcrossami i okresem " revival period ". Takie komentarze są zrozumiałe, gdy uświadomimy sobie, jak wymagające są to psy pod kątem żywienia, jak niełatwo było znaleźć odpowiedniego kandydata(ę) do krycia przy ograniczonej liczbie wilczarzy.

Hodowla rodowodowa była wynalazkiem ostatnich 100-200 lat i nie było czegoś takiego jak " pure -bred dogs" w dawniejszych czasach. Nawet zanim liczba wilczarzy tak zmalała, właściciele-hodowcy nie uważali za szczególnie istotne i ważne by hodować " pure-bred " = ”w czystości rasy”.

Wilczarz był psem pracującym, i każda krzyżówka, która mogła poprawić jego funkcjonalność jako łowcy i zabójcy wilków - była dobra.

Jednakże nie znaczy to, że nie stosowano wysokiej selekcji . Poprzeczkę w hodowli stawiano bardzo wysoko. Zarazem było wiele różniących się nieco typów wilczarza w zależności od warunków terenu i potrzeb właściciela. Pamiętajmy też, że przed powstaniem Kennel Klubu były po prostu nie tyle " rasy " ile psy przeznaczone do konkretnych zadań. I nazwa " rasy " pochodziła od pracy, którą pies wykonywał. I tak na przykład  kiedy Smith sprzedał wilczarza Jonesowi, ten decydował, że będzie to pies polujący na jelenie i wilczarz Smitha stawał się deerhoundem Jonesa a nawet staghoundem.

A psy Otterhounds(na wydry) stały się Minkhounds ( na norki ) gdy prawnie zakazano polowań na wydry.

(M.McBryde " Magnificent Irish wolfhound".)   

Wszystkie współczesne wilczarze pochodzą od 6 ( lub 8) rzeczywistych wilczarzy, które stanowią pomost pomiędzy starożytnymi wilczarzami a wilczarzami okresu poodrodzeniowego.Były to Garnier’s Juno, Faust, Old Donagh, Brenda of Adare, Butler’s Wolf, Baily’s Cuchulain. 

 Czy wilczarz jest wilczarzem?..

 Chyba można powiedzieć, że tak, bo dawnych wilczarzy nie znamy z wykopalisk, a rasa zachowała ciągłość krwi, ciągłość formy, stale zresztą zmieniającej się przez stulecia historii, bo taka jest historia hodowli przed erą Standardów i "czystości" rasy.  

 

 

 Bibliografia:
Dogs and All About Them (1910) - Robert Leighton
The Magnificent Irish Wolfhound - M.McBryde 
Raising, showing and breeding wolfhounds - -E.C.Murphy